Szarpanina Nitrasa i Kalety. Poseł KO: My wpier*** się na konferencje. To trzeba umieć
– Niestety żyjemy w dobie katastrofy klimatycznej. Ciągłe zmiany pogody, raz mamy suszę, raz ulewne deszcze. W Warszawie budowany jest jeden z największych zbiorników retencyjnych w Europie, w tej chwili trwają odbiory. To jedna z większych tego typu inwestycji w Europie. Kosztuje 100 mln zł. Mam nadzieję, że w przeciągu najbliższych tygodni, miesięcy będzie mógł być włączony do pełnej operacji i dzięki temu będzie mógł reagować w takich sytuacjach, których jest niestety coraz więcej w związku z ociepleniem klimatycznym – mówił Rafał Trzaskowski podczas czwartkowej konferencji prasowej na terenie oczyszczalni ścieków Czajka.
Dokładnie w tym samym miejscu pojawili się politycy PiS Sebastian Kaleta i Jacek Ozdoba. Jak tłumaczyli, chcieli powiedzieć, że finansowania na tę inwestycje udzielił rząd PiS, ponieważ byli pewni, że prezydent Warszawy o tym nie wspomni. Z relacji polityków na Twitterze wynika, że na terenie Czajki doszło do awantury z udziałem Sławomira Nitrasa. Sebastian Kaleta twierdzi, że poseł PO naruszył jego nietykalność cielesną i utrudniał mu pracę. Do sieci trafiło nagranie, na którym widać awanturę między politykami.
Nitras: My wpierd*** się na konferencje. To trzeba umieć
Portal tvp.info opublikował dłuższe nagranie. W drugiej minucie słychać rozmowę między politykami. – My wpierd*** się na konferencje. To trzeba umieć. Ja się szarpałem z tym waszym ministrem? Poprosiłem go grzecznie, poszedł za mną jak cielę – powiedział Sławomir Nitras, którego słowa cytuje wspomniany portal. W ten sposób polityk nawiązał do zdarzenia z 20 maja. Wtedy do nietypowej sytuacji doszło podczas konferencji prasowej z udziałem Janusza Cieszyńskiego. Wypowiedź wiceministra zdrowia przerwali Sławomir Nitras i Marcin Kierwiński, którzy skupili się na majątku Łukasza Szumowskiego oraz mówili o „nadużyciach” przy zakupie sprzętu ochronnego.